Archiwum 03 czerwca 2015


cze 03 2015 wolność
Komentarze: 0

  Twój Wydawca zwrócił się do mnie o napisanie krótkiego komentarza do poematu. I wyobraź 

        sobie moje zdziwienie! Zbiegiem okoliczności zaproszono mnie kiedyś na wieś koło 
        Ciechanowa. Podczas wycieczki rowerowej trafiłem na skraju uroczej doliny Łydyni na brata 
        „Bartka” . Nie przesadzam,  to naprawdę najokazalszy dąb Mazowsza, a zwie się „Uparty jak 
        Mazur”. Posiada równie potężny pień, prawie różnie rozłożyste konary i wygląda 
        majestatycznie, zwłaszcza z oddalenia. 
        Ale nie mogłem – nawet w czasie licznych kolejnych odwiedzin – pojąć, co mnie w tym 
        drzewnym patriarchu tak fascynuje, pociąga, pobudza wyobraźnię. Dopiero Twój poemat 
        pozwolił mi odczytać tajemne sensy. Przeróżne. Przede wszystkim historyczne. To dąb 
        gospodarz, jak chłop na swojej ziemi. I jest to też królewski władca społeczności drzewnej 
        wobec okolicznych pól, łąk, wsi, dróg, ognisk. Pamięta całą historię tego kraju. Opowiada 
        może legendy grecko – pogańsko – chrześcijańskie? Lubili pod takimi baldachimami zasiadać 
        królowie i wodzowie. Szumiał wszak siłą i wolnością.
czeresnie : :